Hydro Silk- jedwab w sprayu od MARION

Hej Kochane,
jakiś czas temu pokazywałam Wam przesyłkę jaką dostałam od marki MARION w środku znajdował się miedzy innymi jedwab w sprayu. Oczywiście używam takich produktów,głównie dlatego,że dzięki nim,łatwiej rozczesuję włosy. Czy spodobała mi się ta odżywka,zapraszam dalej.






OPAKOWANIE:
zgrabna,poręczna buteleczka z atomizerem.Już przy opakowaniu znalazłam dwa plusy pierwszy jest taki,że buteleczka jest na tyle wygodna,że nie wyślizguję się nawet z mokrych rąk,Kolejny plus to atomizer,często trafiały mi się takie psikacze,które psikały tyle co kot napłakał.Tutaj rozpylenie jest duże,i spryskujemy od razu dużą powierzchnię włosów. Ładna szata graficzna,pojemność 130ml




ZAPACH:
bardzo przyjemny i dość delikatny,taki fryzjerski.Nie przeszkadza mi w żaden sposób

KONSYSTENCJA:
w nazwie mamy słowo jedwab,hmm jak to sprecyzować.Produkt to mgiełka,która ma lekko oleistą konsystencję.Na szczęście nie obciąża włosów,nie zachowuje się jak olej.Wsiąka we włosy do zera.



CO OBIECUJE NAM PRODUCENT:

Nowa seria została stworzona do włosów suchych, matowych, odwodnionych, podatnych na uszkodzenia.
Lekka formuła, nie obciążająca włosów zawiera kompleks bogaty w humektanty, aloes oraz jedwab, które :
  •  zapewniają włosom optymalne nawilżenie
  •  chronią włosy przed utratą wilgoci
  •  nadają jedwabisty połysk 
  •  pomagają przywrócić włosom zniszczonym zdrowy i piękny wygląd.
Dzięki zastosowaniu  wygodnego rozpylacza, odżywka doskonale rozprowadza się na włosach. Wygładza strukturę włosów, nadając im miękkość i piękny połysk.




MOJA OPINIA:
zacznę od tego,że nie wierze w super naprawczą moc,czegoś czym spryskujemy włosy.Natomiast jestem w skłonna uwierzyć,że takie produkty zabezpieczają nasze kosmyki,tworząc na włosach ochronny film.Spray bardzo łatwo się rozprowadza,wystarczy klika psiknięć i całe włosy są pokryte "jedwabiem" Tak jak pisałam wyżej,atomizer super się spisuję i za to ogromy plus.Produkt jest bardzo wydajny,bo przez swoją lekko oleistą konsystencję nie ścieka z naszych włosów niczym woda.Odżywka pomaga w bezbolesnym rozczesaniu włosów szczotką,ostatnio porzuciłam TT na rzecz szczotki z włosia dzika. I zupełnie nie mam problemów z rozczesaniem włosów.Najtrudniej rozczesać mi włosy przy skórze i w tym odżywka bardzo mi pomaga.Mgiełka pozwala mi bezboleśnie wsunąć szczotkę w grzywkę :) Ponadto produkt nie obciąża włosów,nie stają się przyklapnięte i nie przetłuszczają się szybciej. Zatem można spryskiwać nią całe włosy nie tylko końce. Reasumując polubiłam się z tą odżywką,jej  koszt to zaledwie 7,29 zatem bardzo dobra cena,za bardzo przyjemny produkt.Dla osób z normalnym i włosami,może okazać się wystarczająca,dla mnie jest fajnym uzupełnieniem pielęgnacji. Na pewno wrócę do tego produktu,bo odpowiada mi zapach,działanie,ceną i fakt,że to polska marka. Polecam przetestować :) 
Odżywkę możecie kupić w osiedlowych drogeriach,a także w Rossmannie i Naturze.











33 komentarze:

  1. Muszę spróbować więcej tych cudów z Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie bym się zapoznała z tym jedwabiem bo miałam inne produkty z Marion i byłam zadowolona-za tę cenę mają świetne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają kilka naprawdę fajnych produktów,poza tym ceny są bardzo atrakcyjne

      Usuń
  3. Fajnie, że nie obciąża włosów:) ja tez ostatnio myśle o zakupie szczotki z włosia naturalnego..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam,włosy po niej są bardzo miękkie i błyszczące

      Usuń
  4. Lubię Marion i lubię ich produkty :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie wypróbowałabym ten jedwab, ale przyznam szczerze, że nigdzie go nie widziałam :/ Jak gdzieś zobaczę to na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zapachy fryzjerskie:) Zwykle kupuję odżywki do spłukiwania, gdyż boję się obciążenia włosów. Na suche końcówki nakładam dodatkowo jakiś olejek. Produkt wydaje się ciekawy, zapamiętam go, bo lubię kosmetyki tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Produkty Marion jakoś mnie nie zachęcają swoimi etykietami-wyglądają trochę staroświecko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Planuję go kupić jak wyjdę z zapasów :) Ich 'standardowy' jedwab do włosów farbowanych jest moim bezsprzecznym ulubieńcem :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam jeszcze kosmetyków Marion a ten jedwab wydaje się fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kilka produktów Marion - całkiem fajne, a ten jedwab godny uwagi

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam ale produkty z mariona mają w blogosferze wiele pozytywnych opinii ;) więc chętnie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedwab jest fajny, ale mam na razie olejek L'Oreala i muszę go skończyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedwabiu z tej firmy jeszcze nie miałam, ale z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie miałam, fajnie, że się sprawdza. Chętnie kiedyś po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiele osób chwali produkty Marion do włosów, ja sama mam chyba ze dwa, od siostry i także nie narzekam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi niestety prawie wszystko obciąża wlosy, bo mają skłonność do przetłuszczania się dlatego wszystko aplikuje tylko na koncówki

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam niestety również skłonności do obciążania, dlatego boję się spróbować ;<

    OdpowiedzUsuń
  18. Marion ma dobre produkty, tego jedwabiu nie miałam więc muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też miałam i również bardzo mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja generalnie jedwabiu omijam jak ognia ;D Nie wazne ile go wezmę ile nałożę , jaką ma formę , to po chwili moje włosy są jak strąki :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Jedwabiu w sprayu jeszcze nie miałam, teraz używam ten z Green Pharmacy i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Generalnie nie mam problemów z rozczesywaniem włosów, ale jeśli chodzi o utrzymywanie wilgoci we włosach to ten produkt by mi się przydał :) Już kiedyś myślałam o jego zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakoś nie przemawia do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków Marion :) jedyny jedwab jaki stosowałam to ten z Biosilka i jakoś dobrze go nie wspominam...wolę chyba kremowe kosmetyki niż płynne... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Kosmetyki Marion są fajne, miałam sporo ich produktów, ale tego jeszcze nie dorwałam! Ale nadrobię to wkrótce ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam psikacze! Gdyby nie one to pewnie mialabym koltun na glowie :/

    OdpowiedzUsuń
  27. marion ma fajne kosmetyki do włosów, moje bardzo lubią ich produkty:) ale z jedwabiu zrezygnowałam, bo z czasem zaczął mi wysuszać włosy:/

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam go jeszcze, ale to pewnie kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Z Marion miałam mało produktów.. a tego typu spray'e używam rzadko, niemal w ogóle.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger