Tonizowanie, ważny krok w mojej pielęgnacji- tonik nawilżający od Fitomedu

Hej Kochane,
dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu marki Fitomed. Od jakiegoś czasu testuję kosmetyki tej marki i tym razem do testów wybrałam sobie  produkt, który jest stałym punktem w mojej pielęgnacji. Wiele kobiet pomija tonizowanie, uważa to za zbyteczne. Ja jestem innego zdania, tonik jest równie ważny jak serum, czy krem pod oczy. Przywraca skórze właściwe ph, odświeża, koi, lub oczyszcza, w zależności po jaki typ toniku sięgniemy. Kiedyś stawiałam na toniki oczyszczające, często posiadające alkohol w składzie, dobrze, że jestem świadoma tego, że było to bardzo złe posunięcie. Teraz stawiam na produkty wolne od parafiny i alkoholu i dzięki temu cieszę się względnie ładną cerą. Jak spisał się ten tonik?  Zapraszam dalej :) 



Tonik, zamknięty jest w bardzo prostej buteleczce, plus za to, że jest ona przezroczysta i widzimy ile produktu jeszcze nam zostało. Szata graficzna jest minimalistyczna, ale  ta marka stawia na jakoś produktów, nie na piękne opakowania :) i jak najbardziej  to pochwalam :) W buteleczce, znajduje się 200ml produktu, cena to zaledwie 10zł Klik. Cena to kolejny plus produktu, jest ona bardzo przystępna, a produkt jest bardzo wydajny. 



Zamykanie na klik, czasami zdarza mi się urwać zatyczkę, ale tutaj póki co jest wszystko ok.




Produkt ma bardzo prosty skład, ale w tej prostocie tkwi geniusz, Siłą natury i ziół. Znajdziemy tutaj: 
wyciąg ziołowy z lukrecji gładkiej, prawoślazu,lipy, owsa, alantoinę, d-pantenol, kompleks nawilżający 







Wykorzystano tylko naturalne składniki i zapach jest też typowo ziołowy, lekko kwiatowy. Bardzo przyjemny i odświeżający. Tonik ma słomkową barwę, nie klei się, nie pozostawia żadnego filmu na twarzy. Jednakże czuć, że jest to produkt wyjątkowy... nie mogę określić tego mianem warstewki, filmu, ale tonik przez chwilę jest wyczuwalny na twarzy, kojarzy mi się to troszeczkę z wodą termalną. Niby jest, a nie ma. Na pewno odczuwam ogromne nawilżenie i ukojenie skóry. Przez to, że tonik chwilę pozostaje na twarzy, czasami mam wrażenie, że serum, czy krem są mi całkowicie zbędne. Nie potrafię opisać trafnie tego uczucia, to trzeba poczuć :) Tonik ładnie zbiera resztki makijażu, bardzo przyjemnie koi i uspokaja cerę. Co najważniejsze, nawilżenie jest prawdziwe, nie jest to tylko obietnica producenta. Buzia jest bardzo miękka, gładka i pełna blasku. Sam tonik daje radę by dać mi długotrwałe nawilżenie, więc to świadczy o tym jak jest dobry :) 



Tonik, to kolejny rewelacyjny produkt marki Fitomed :) Bardzo cenie sobie go za skład, za to, że rewelacyjnie i długotrwale nawilża. Koi i pozostawia na skórze przyjemne uczucie ;) Brak lepkości, podrażnień i cena to kolejne plusy. Z przyjemnością po niego sięgam każdego dnia, nawet dwa razy dziennie i zużycie jest naprawdę niewielkie. Jeżeli szukacie produktu, który nawilża nie tylko z nazwy, koniecznie spróbujcie tego toniku :) 

32 komentarze:

  1. Z tej firmy miałam tonik oczyszczający i byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Fitomed miałam kiedyś tylko krem, ale byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Toniku akurat nie miałam, ale bardzo lubię kosmetyki Fitomedu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosowałam i u mnie się nie sprawdził ;c
    http://nikolaobecna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie na pewno by się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie wypróbowałabym wersję nawilżającą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go, bardzo fajnie się u mnie sprawdzał

    OdpowiedzUsuń
  8. Też miałam i jest bardzo dobry :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam nic z tej firmy, teraz zamówiłam tonik z firmy celia

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ten tonik.stosuję go nawet w pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdyby tylko nie PEG i fenoksyetanol :P Ale poza tym skład piekny!!

    OdpowiedzUsuń
  12. no to ja bym chętnie sprawdziła :D

    OdpowiedzUsuń
  13. podoba mi się, chętnie wypróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nic z tej firmy, ale myślę że przetestuje ich toniki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. coraz bardziej lubię Fitomed :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tej marki znam tylko żele do higieny intymnej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam marki Fitomed żel i tonik i również byłam z ich produktów bardzo zadowolona i chętnie po nie wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam jeszcze nic z Fitomedu ale ciekawią mnie ich kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zastanawiam się nad tonikiem z sylveco :) choć ten mnie też kusi ale w wersji do cery tłustej i mieszanej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie że się sprawdza, cena bardzo kusząca

    OdpowiedzUsuń
  21. Kilka dni temu zaczęłam stosować ten tonik, skóra na razie się "uczy z nim obcowania", ale idzie ku lepszemu, sądzę, że się polubimy.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez toniku. Czasem robię wielkie oczy jak niektórzy mówią, że go nie stosują. Już wolałabym zrezygnować z kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. też taki mam, ale ta 'cera sucha' mnie odstrasza, więc wciąż czeka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też przekonałam sie do toników :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny :), ja jako tonik używam hydrolatów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo dobrego słyszałam o produktach Fitomed :) Na razie miałam tylko płyn oczarowy (lubię za działanie, mniej za zapach), a przymierzam się do zakupu ich kremu pod oczy. Super, że ten tonik tak dobrze się u Ciebie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger