Dzienny makijaż z marką LA LUXE


Hej Kochane,
dzisiaj post z kolejną makijażową propozycją, tym razem  wykorzystałam produkty marki LA LUXE Do tej pory znałam tylko lakiery do paznokci tej marki, teraz miałam możliwość poszerzyć swoją makijażową wiedzę o kolejne produkty. I tak miałam okazję poznać podkład, tusz, żel do brwi, eyeliner oraz błyszczyk... Który produkt najmocniej mnie zachwycił, a który nie dał rady? Zapraszam dalej.






Każdego dnia o tej samej porze, zasiadam do swojej toaletki i zaczynam czarować... Kosmetyki mają wielką moc i potrafią uszczęśliwić każdą z nas. Zazwyczaj stawiam na bardzo klasyczny i delikatny makijaż, ale bywają dni, że dokładam, rozcieram, maluję, doklejam i zmieniam się w inną osobę... No dobra poniosło mnie troszeczkę. Raczej zawsze przypominam siebie :) Jak każda kobieta, uwielbiam testować nowe podkłady, więc kiedy dane było mi poznać kolejny, ogromnie się ucieszyłam.








Podkład, za zadanie ma mocne krycie... Ja z reguły omijam takie produkty, ponieważ wolę efekt rozświetlonej, zdrowej cery. Jednak, musiałam spróbować i co się okazało?! To za chwilę :)  Zacznę od tego, że podkład ma dość gęstą, kremową konsystencję, szybko i łatwo się rozprowadza, nie robi plam, nie smuży i nie ciemnieje. Lubię nakładać go Beauty Blenderem. Mój kolor 104 jest bardzo przyjemnym, neutralnym beżem, myślę, że będzie pasował większości z nas... Działanie.,.przyznaję, że jestem w szoku. Podkład przepięknie wygląda na skórze, nie tworzy płaskiego matu, nie wyglądamy jak smutny wampir, wręcz przeciwnie. Krycie ma fantastyczne i naprawdę mocne, wytrzymuje bardzo długo na mojej mieszanej cerze, jest przystępny cenowo i uważam, że to naprawdę świetny podkład. Chętnie po niego sięgam. Nie zapycha, nie ciemnieje, warto się za nim rozejrzeć!











Kolejny produkt, jaki przyszło mi testować do żel do brwi i tutaj niestety nie było miłości, żel ma fajne opakowanie jak tusz do rzęs, wygodny grzebyczek, ale niestety... Kolor zbyt ciemny, wręcz czarny, a brwi sklejone. Nie podoba mi się ten efekt. Być może u osób z gęstymi brwiami sprawdzi się lepiej, mnie skleja wszystkie włoski w jedno. Nie wygląda to fajnie :/ 







Będąc przy oczach, wspomnę o maskarze, uwielbiam mocno wytuszowane rzęsy, to atrybut kobiecości, kto by z tego rezygnował.... Tusz marki La Luxe, przyjemnie mnie zaskoczył. Po pierwsze wygodna, giętka, silikonowa szczoteczka, która genialnie rozczesuje rzęsy. Efekt pajęczych nóżek, nie tutaj! Tusz ładnie wydłuża rzęsy, wytrzymuje cały dzień, nie osypuje się. Nie wiem jak poradzi sobie z płaczem, póki co nie było okazji sprawdzić ;) 




















I to co Biszkopcik lubi najbardziej to eyeliner. Kreska to już mój codzienny, charakterystyczny makijaż, szybko, łatwo i zawsze efektownie ;) Oczywiście, tutaj czaruję... bo często jest krzywo i przeciętnie, ale o tym nie każdy musi wiedzieć, prawda?! Eyeliner, w klasycznym opakowaniu z gąbeczkowym, sztywnym eyelinerem. Przyzna szczerze, że wolę pędzelki, ale i aplikator daje radę, szczególnie lubię go przy dość grubych i dramatycznych kreskach. Piękna, głęboka czerń, nie kruszy się i nie odbija na górnej powiecie. Polecam 








Na koniec usta, soczyste, błyszczące w wiosennym odcieniu. Kiedyś nie przepadałam za błyszczykami i stawiałam na pomadki, teraz kupuję więcej błyszczyków. Są dużo lżejsze i ta opcja odpowiada mi na upalne dni bardziej, niż ciężki, płaski mat. Błyszczyk marki La Luxe, ma w sobie drobinki, więc nie każdemu to odpowiada, mnie szczególnie nie razi, polubiłam się z tym pół-transparentnym odcieniem ni to czerwień, ni to róż... Wygodny aplikator, przyjemny zapach i smak. Błyszczyk się nie klei i dość długo utrzymuje.












A oto efekt końcowy, makijaż jest lekki i świeży. Idealny na wiosenny, słoneczny dzień. Przyznam szczerze, że podkład, totalnie mnie oczarował i cieszę się, że mam go w swoich zbiorach. Efekt i uczucie komfortu jaki daje na twarzy rewelacyjny. Tusz to kolejny produkt, który warto poznać, bo wiadomo maskar nigdy dość :) Generalnie jestem pozytywnie zaskoczona jakością i przyjemnością użytkowania. A Wy znacie produkty LA LUXE, co polecacie? 




59 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam styczności z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nic z tej marki, ale tusz mi się podoba. Uwielbiam takie szczoteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie miałam nic tej marki, ale makijaż śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię tą markę, wiem że mają też balsamy do ciała, i maseczki. Makijaż delikatny, taki lubię najbardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię tą markę, wiem że mają też balsamy do ciała, i maseczki. Makijaż delikatny, taki lubię najbardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne kreski, ja nadal nie umiem robić jednakowych;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam zupełnie tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam marki i z chęcią odwiedzę ich stronę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba najbardziej zaciekawił mnie podkład :) Ostatnio staram się unikać mocnego krycia na co dzień, ale skoro nie daje płaskiego matu, to może być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie mi przypominają kosmetyki Eveline, czy to czasem nie ten sam producent?
    Miałam kiedyś tusz La Luxe, taki sam kształt, tylko opakowanie różowe i był całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. La luxe to takie eveline no nie? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten podkład muszę poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny makijaż.
    Koniecznie muszę poznać markę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam nic z tej marki ;) ale mam ten eyeliner jest swietny !

    OdpowiedzUsuń
  15. O tym podkładzie czytałam wiele pozytywów, że fajnie kryje i ogólnie jest niezły;) Zamierzam go wypróbować, jak wykończę mój stary;) A opakowanie eyelinera i pędzelek jest takie samo jak Eveline, tylko inne napisy. To jest chyba marka produkowana przez tą firmę;)

    OdpowiedzUsuń
  16. I wyszło fajnie i naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie miałam produktów tej firmy. Łudząco podobne do produktów Eveline :)
    Podkład faktycznie wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładny i delikatny efekt tworzą te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  19. jestem ciekawa tej marki, bo słyszałam już o niej, ale jeszcze nie używałam :) miło się czyta bloga, obserwuję i będę zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny makijaż te kosmetyki są naprawdę luksusowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tej marki, ale produkty wydaja się być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Biszkopcik niby taki prosty makeup a taki piękny;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ten błyszczyk tylko w innym odcieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwszy raz spotykam sie z ta marka. Bardzo fajny efekt daje błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  25. błyszczyk ma ładny, cukierkowy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie kupowałam produktów tej marki :) ale makijaż wyszedł ci bardzo ładnie :) idealny na na każdy dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Błyszczyk! <3 Makijaż bardzo mi się podoba choć z tymi kosmetykami nie miała osobiście do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Na zdjęciu masz ten produkt do brwi? Jesli tak to wcale nie wygląda źle :D
    eyeliner wydaje się fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, tutaj mam kredkę z Golden Rose. ten tusz do brwi u mnie nie daje rady niestety :(

      Usuń
  29. podkład mnie zainteresował po Twojej recenzji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę godny uwagi, kryje, długo sie utrzymuje, a przy tym wygląda lekko i naturalnie :) :*

      Usuń
  30. Wszystko wygląda bardzo ładnie i naturalnie :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Super make-up. Ładny kolor błyszczyka

    OdpowiedzUsuń
  32. Podkład (opakowanie) wygląda identycznie, jak mój z Eveline :) to chyba ta sama firma :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie miałam styczności z tą marką! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Coś ten podkład La Luxe przypomina mi podkład HD z Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. ale masz świetny pędzelek :D

    https://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Pierwsze słyszę o tej marce. Podkład świetnie wygląda na skórze :) a błyszczyk ma fajny odcień, idealny na dzień

    OdpowiedzUsuń
  37. Naturalnie, pięknie i na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Z LaLuxe znam jedynie lakiery do paznokci ;-) Podkładem mnie zaciekawiłaś, opis brzmi całkiem fajnie. Tusz ma świetną szczoteczkę, ciekawa jestem czy trwałość faktycznie okazałaby się zadowalająca (jestem nieco wymagająca przy tym, żeby tusz siedział porządnie na rzęsach).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń. Ale to podkład okazał się największym hitem :)

      Usuń
  39. Nie miałam od tej marki jeszcze nic z kolorówki, ale zaciekawiłaś mnie podkładem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo ładny makijaż ;) Mam kilka produktów La Luxe, ale bardziej z kategorii pielęgnacyjnej.

    OdpowiedzUsuń
  41. bardzo fajnie tak naturalnie:) i świeżo.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja również polubiłam ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ta marke chyba produkuje Eveline.
    Gdzies tak slyzalam. Czy te drobinki to z tego podkladu ?

    OdpowiedzUsuń
  44. Kompletnie nie znam tej marki :P Ale efekt prezentuje sie zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie znam tej marki ale najbardziej spodobał mi się błyszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Piękny, naturalny makijaż. Wydaje mi się, że ta marka to odłam/marka-córka Eveline, bo mają identyczne opakowania wielu produktów.

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo ładny kolorek na ustach

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger