Podkład matujący Catrice All Matt Plus- produkt grzechu warty!



Witam, wróciłam z wakacji, naładowana pozytywną energią, mnóstwem nowych pomysłów  i z odrobiną opalenizny, a u mnie to nie taka prosta sprawa. Dzisiaj opowiem Wam o produkcie, który totalnie mnie oczarował i dzięki, któremu przekonałam się do podkładów matujących, ale zacznijmy od początku....Kilka tygodni temu, otrzymałam propozycję współpracy ze sklepem Kosmetykomania.pl mogłam wybrać sobie kilka produktów do przetestowania. Wybór był szalenie trudny, ponieważ asortyment tego sklepu jest niesamowity. Po kilku godzinach spędzonych na buszowaniu po sklepie, zapadły decyzje... Zawartość całej paczki, prezentowałam Wam na moim Facebooku, oraz na Instagramie, a  na blogu poświecę, każdemu produktowi, osoby wpis. W ten sposób, będziecie mogły poznać moją szerszą opinie i być może coś Was zainteresuje :) Wracając do meritum sprawy, postanowiłam wybrać jakiś podkład, fakt mam ich sporo, ale uwielbiam testować nowości, zatem tak wyszło :) Postawiłam na produkt marki Catrice All Matt Plus- czyli podkład, sprzyjający upałom! :) Swoją drogą na stronie Kosmetykomania, znajdziecie ogromny wybór, produktów tej marki. A teraz zapraszam na recenzję podkłądu :) 



http://kosmetykomania.pl/



Zacznę od opakowania, które bardzo mi się podoba, kwadratowa, szklana buteleczka, z matowego szkła, minimum treści, elegancka czarna pompka oraz zakrętka. Opakowanie jest ciężkie i solidne, a  to lubię w podkładkach. Pompka, dozuje optymalną ilość produktu, nie zacina się i nie  psika na boki. Podkład, na stronie Kosmetykomanii, kosztuje 26,99, znajdziecie go TUTAJ







Zapach podkładu, jest bardzo przyjemny i subtelny, lekko kwiatowy, lekko owocowy, bardzo mi się podoba i nie powinien nikomu przeszkadzać. Oczywiście zapach nie utrzymuje się na naszej skórze!


Podkład Catrice All Matt Plus- to produkt, który łączy w sobie siłę podkładu matującego, mającego na celu utrzymania pod kontrolą nadmierne świecenie się naszej cery, z drugiej zaś strony, posiada w sobie pigmenty, które odbijają światło, sprawiając, że nasza cera, wygląda świeżo, młodo i ma naturalny blask. To produkt , idealny dla mnie, ponieważ jestem wrogiem płaskiego matu i efektu maski! Natomiast szczególnie umiłowałam sobie zdrowy glow mojej cery!







Podkład, występuje w czterech kolorach, ja zdecydowałam się na 010, czyli najjaśniejszy odcień. Choć na tę chwilę, jest on już dla mnie zbyt jasny, za parę tygodni, znowu będzie idealnie stapiał się z moją cerą. Czytałam opinię,że podkład oksyduje, u mnie nic takiego się nie dzieje, nie wiem od czego jest to zależne, ale ja nie dopatrzyłam się żadnej nieprzyjaznej pomarańczki :)












Konsystencja podkłądu, jest dość zbita, nie jest to lejący podkład, ale nie na tyle gęsta, żeby była toporna, czy ważyła się na cerze. Porównałabym ją z konsystencją odżywczego kremu i tak taż podkład zachowuje się na cerze. Nie mam żadnego problemu z jego nałożeniem i rozprowadzaniem. Próbowałam na wszystkie sposoby palce, Beauty Blender, oraz pędzel i za każdym razem było tak samo. Zero plam, smug i efektu ciastka.  Zawsze moja cera wyglądała nieskazitelnie, była jednolita i pełna zdrowego blasku. Ja sama nie mogłam uwierzyć, jak dobrze wygląda moja cera!











Podkład, który matuje, od lat nie zajmował miejsca w mojej toaletce, aż do teraz. Sądzę, że ten produkt to będzie stały element moich zakupów! All Matte Plus, daje mi wszystko czego oczekuję od podkłądu, wyrównuje koloryt, zachowuje się jak krem, a nie warstwa betonu ;) Pięknie się prezentuje na skórze, dodaje blasku, ale jednocześnie ma pod kontrolą niechciane świecenie. Nie wchodzi w pory, nie podkreśla zmarszczek. nie uczula, nie zapycha i nie oksyduje. Mam jedynie jedno zastrzeżenie, jest mało wydajny... Wybaczam mu to jednak, ponieważ jego cena, jest tak przyjemna, że mogę kupować go nawet co miesiąc :) Przyszła pora, żeby przeprosić produkt matujący, którego unikam jak ognia i mówię to z całą odpowiedzialnością posiadaczki cery mieszanej. teraz wiem, że nie wszystko co matuje, jest wrogiem. Jest bowiem ten produkt, który odmienił mój makijaż wygląd i nastawienie.  Podkład, testowałam w największe upały, oraz podczas wyjazdu wakacyjnego i nie mam do niego absolutnie żadnych zastrzeżeń, mogę stwierdzić, że to moje odkrycie roku! Utrzymuje się na mojej cerze dobre 10 godzin, bez żadnych poprawek. Pięknie utrzymuje bronzer oraz róż, pozostałe produkt nie ważą się i nie ścierają. Podkład, stopniowo zanika, nie robi plam i smug, przez co wydaje mi się podkładem idealnym także do pracy, gdzie zależy nam, aby makijaż wytrzymał długi czas bez poprawiania. Jeszcze raz dziękuję sklepowi kosmetykomania.pl/ za możliwość poznania tego produktu. Serdecznie go Wam polecam, jest łatwo dostępny, oraz niedrogi, a sądzę, że spodoba się niejednej z Was!


A tak produkt, prezentuje się na twarzy....




49 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo zdrowo na skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wygląda na buzi. Ja z Catrice miałam tylko świetny brązer :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie prezentuje się na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dosyć naturalny efekt - na plus ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super - wygląda na prawdę ŚWIETNIE :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten podkład wydaje się naprawdę idealny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama byłam w szoku, miałam różne podkłady, z różnej półki cenowej i nigdy bym się nie spodziewała, że tak mi przypasuje podkład Catrice :) Spróbuj, bo warto :)

      Usuń
  7. Dla mnie zbyt ciemny choć wyglada pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tą firma mi daleko jakos nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie wygląda na Twojej skórze :) Podoba mi się :)
    Miałam go kiedyś i byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie wygląda na twarzy

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam inny odcień i pomimo że podkład był całkiem ok, tak niestety u mnie właśnie oksydował :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam okazję go używać :) podkład faktycznie nie robi efektu maski, wygląda bardzo naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie i naturalnie wygląda na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dokladnie tak 😉 widzę, ze uważnie czytasz moje wpisy, a to mnie bardzo cieszy i motywuje do dalszego pisania 😘😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny, ciekawe czy by się przy mojej tłustej cerze sprawdził. U mnie skóra świeci się już po 1-2 h od nałożenia podkładu np matującego od Bielendy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to faktycznie bardzo szybko... Ja mam cerę mieszaną i normalnie po 6godz zaczynam sie świecić w strefie T. Tutaj ten czas jest znacznie wydłużony. Polecam wypróbować 😊

      Usuń
  16. ładnie wygląda na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Taka trwałość i naturalny efekt tylko mnie kuszą, by go spróbować;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Daje bardzo ładny,naturalny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana ten podkład miałam jakiś czas temu ale niestety żaden odcień nie pasował do mojej karnacji. Jako dla cery tłustej i mieszanej tworzył u mnie maskę i niestety powodował wysyp nowych nieprzyjaciół :/ z tego co się nie mylę chyba jest na bazie oleju ;/ dlatego u mnie się nie sprawdził. Ostatnio jednak od ponad pół roku nie używam płynnych podkładów , zamieniłam je na mineralne i kremy BB dr. G te z kolei spisują się u mnie świetnie.

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekt bardzo fajny :) ja jednak teraz nie szukam nowych podkładów. Mam swój krem BB Gold Skin79, w czasie letnich dni stosuję podkład mineralny od Lily Lolo :D ale może kiedyś się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. miałam ten odcień leży jest za jasny dla mnie może w zimie go zużyję

    OdpowiedzUsuń
  22. A miałam nic więcej nie kupować ;**

    OdpowiedzUsuń
  23. Rzeczywiście bardzo ładnie wygląda.
    Koniecznie muszę go przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak pięknie wyglądasz! :-) A podkład z pewnością jest świetny, bo zbiera same pozytywne opinie :-) Sama lubię kosmetyki matujące i uważam, że nie trzeba ich się bać! Dobry produkt matujący nie przesuszy skóry!
    W tej chwili jestem na etapie kosmetyków naturalnych ;-) Jeśli jednak najdzie mnie ochota na drogeryjny podkład, to z pewnością będzie to właśnie ten :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ciekawy podkład, ładnie prezentuje się na Twojej twarzy, widać, że nie tworzy maski. Ten odcień byłby dla mnie idealny :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. staram się unikać podkładów, sięgam po krem bb z garniera i ewentualnie nakładam podkład jako korektor na niedoskonałości ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  27. Od dawna planowałam kupić podkład z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Naturalny efekt, wszyscy go zachwalają :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ciekawy produkt. Jestem przyzwyczajona do lekkiego kremu CC z Bourjois, oraz do podkładu No Mask od Lirene, ale chciałabym małej zmiany. Może zainteresuję się bardziej podkładem Catrice ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. 10 godzin bez poprawek to ładny wynik

    OdpowiedzUsuń
  31. Powoli kończy mi się podkład i być może wypróbuję właśnie ten :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Niestety osobiście nie używam w ogóle pudrów :( W mojej kosmetyczce można znaleźć tylko tusz do rzęs, cień do brwi i bronzer który od czadu do czasu nałożę na policzki :D

    http://garderobelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Podoba mi się jak wygląda na skórze :)
    Kochana jeśli możesz kliknij w linki najnowszym poście, dzięki <3

    OdpowiedzUsuń
  34. dla mojej cery mógłby być za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie lubię podkładów z Catrice, bo wszystkie dziwnie wyglądały ale ten jest niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Z chęcią zakupię go do makijażu na wesele :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zaciekawił mnie ten produkt, akurat szukam jakiegoś dobrego podkładu w rozsądnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. mam go. Moim zdaniem wgl nie matuje ;) ale i tak bardzo go lubię i właśnie mi się kończy ;O

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam jeden matujący podkład, który w zupełności mi wystarcza. Wolę rozświetlające, ze względu na moją suchą skórę:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kupiłam ten podkład w promocji jakiś czas temu i naprawdę nie sądziłam, że mi się sprawdzi, a okazał się być świetny! Dałam za niego niecałe 20 zł i jak dla mnie to absolutny hit w tej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Rewelacyjnie wygląda na twarzy, chyba się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Strasznie mnie nim zainteresowałam, pomijając fakt że już mi się on gdzieś obijał przed oczami i troszkę nabrałam na niego ochotę ;) Nawet troszkę większą niż troszkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger