Zamiennik pudru Nars | MUA Proffessional Pressed Setting Powder


Eureka! chciałoby się krzyknąć, znalazłam to czego szukałam od tak dawna! Puder ultralekki, satynowy, rozświetlająco-wygładzający i transparentny, do tej pory wszystko to oferował puder marki Nars. Niestety cena, skutecznie odstraszała (189 zł) tym bardziej, że niestety dość szybko się zużywał. Postawiłam sobie za cel, znalezienie odpowiednika, który będzie tak samo skuteczny, trwały, dostępny i tani. Która z nas nie kocha tańszych zamienników?! I tak podczas zakupów w sklepie Kosmetykomania, natrafiłam na nowość marki MUA Proffessional Pressed Setting Powder . Jak to bywa w przypadku tej marki, samo opakowanie już jest mocno inspirowane marką Nars, ale pomyślałam, że spróbuję i wrzuciłam go pospiesznie do koszyka. Miałam nosa, bo ten zakup to był strzał w dziesiątkę :) 









Zacznę od opakowania, które jest bardzo mocno inspirowane, ale cóż teraz chyba wszystko jest jakąś inspiracja...  Pojemność to 9 g, bardzo drobno zmielonego pudru, w zasadzie ultradelikatnej mgiełki, o satynowym wykończeniu. Cena to 24,99 zł










Puder w opakowaniu, wygląda na biały, natomiast po nałożeniu go i lekkim roztarciu robi się on transparentny. Co więcej pozostawia na skórze satynową poświatę. Nie potrafię tego określić, ale skóra pięknie odbija światło i jest natychmiastowo wygładzona. Spokojnie, produkt nie zawiera żadnych drobinek, to jest po prostu blask, którego nie ma.... :)














Puder jest bezzapachowy i w zasadzie praktycznie się nie pyli. Jest tak drobno zmielony i delikatny, że tylko w momencie, kiedy bardzo szybko i mocno pocieram o niego pędzlem, zauważyłam lekkie pylenie. Produkt nabiera się na pędzelek dobrze, aczkolwiek, jest to bardzo delikatna chmurka i trzeba powtórzyć czynność kilka razy. Cały to urok tego produktu, bo tutaj mniej, znaczy więcej. 














Chmurka koloru, odrobina matu i satyny. Coś co się wyklucza i coś, co jest bardzo przeze mnie pożądane. Uwielbiam efekt rozświetlonej cery, ale jako posiadaczka cery mieszanej, muszę odrobinę się przymatowić. I ten puder, idealnie się do tego nadaje. Po pierwsze jest bardzo delikatny, przez co nie daje na skórze uczucia ciężkości i pudrowości, co w upalne dni bardzo mi przeszkadza. Utrwala makijaż i ładnie matowi, ale nie jest to płaski mat, za którym ja nie przepadam. Wykończenie jest satynowe, lekki i świeże. A cera wygląda na nieskazitelną. Ten puder, okazał się również genialny jako puder pod oczy...









Zaczęłam eksperymentować z korektorami i ich aplikacją i postanowiłam, nałożyć ten puder pod oczy. Byłam zdumiona, bo okazało się, że to był brakujący element mojego makijażu. Często korektory, zbierały mi się w załamaniach. A wystarczyło dołożyć odrobiny pudru, żeby to zmienić. Puder radzi sobie fantastycznie, bo jest tak delikatny, że nie podrażnia tej wrażliwej okolicy i nie powoduje jej nadmiernego przesuszenia, co wcześniej mi się zdarzało. Puder, pięknie rozświetla tę okolice, wyrównuje powierzchnię skóry i odbija światło, przez co nasze spojrzenie jest lżejsze i bardziej wypoczęte. Ponadto, w dotyku skóra jest tak delikatna jak nigdy wcześniej. Puder nie podkreśla moich zmarszczek, wręcz przeciwnie, rozmywa rysy i stają się one mniej widoczne. Idealne rozwiązanie dla każdej z nas! Pokochałam ten produkt i ogromnie się cieszę, że udało mi się znaleźć produkt tani, łatwo dostępny, a tak mało odbiegający od oryginału :) 







Jeżeli, szukacie produktu, który nada się jako wykończenie makijażu, nie tworząc płaskiego matu, to produkt dla Was. Musicie jednak pamiętać że ten puder, nie utrzyma Wam makijażu przez cały dzień, jest na to zbyt delikatny. Natomiast, jeżeli zależy Wam na zdrowym efekcie, lekko rozświetlonym i "wyblurowanym"  to puder dla Was. Piękne satynowe wykończenie, delikatna formuła, produkt wielozadaniowy i przydatny. Okolica pod oczami, wiele zyskała, a moje korektory zaczęły utrzymywać i prezentować się  lepiej (lżej i bardziej świeżo) Jest to obecnie mój ulubiony puder, na upalny letni dzień, makijaż powinien być lekki i świeży, a cera zdrowa i wypoczęta. Nawet jeżeli, jesteście niewyspane i zmęczone ten produkt, powinien być waszym małym lekarstwem na te życiowe dolegliwości :) 






35 komentarzy:

  1. kompletnie nie wyobrażam sobie życia bez białych pudrów Fixujących. Aktualnie wykańczam MUFE i polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja głupia myślałam nad nim i nie wzięłam! Teraz to wiem, że trzeba brać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nawet o nim nie wiedziałam :P Nawet opakowanie ma w stylu NARSa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak pisałam o tym, że mocno się "Inspirowali" :P

      Usuń
  4. Efekt daje piekny, wpisuje na swoja chciejliste :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O coś czego szukam ;D A cena całkiem przyjemna. Będę musiała się skusić i wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super że tak dobrze się sprawdził 👍

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się wykończenie, które widzę na Twojej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy jeszcze nie miałam białego pudru. Chętnie sprawdzę i się przekonam czy i ja będę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie wygląda a różnica w cenie naprawdę spora:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tylko skończy się mój z Catrice, to pomyślę nad nim. Szukam czegoś, co nie daje mocnego matu. Efekt na tobie mi się podoba. :)
    https://pokazswepiekno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje mi sie, ze moze byc podobny do mojego Smashboxa Photo Finish :P Musze sie mu przyjrzec blizej, podczas kolejnych zakupow :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio jestem zakochana w dior diorskin nude air powder :)

    _____________
    PorcelainDesire ♥
    

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety dopiero ostatnio zaczęłam, używać różnych pudrów pod oczy i do reszty twarzy, a to rzeczywiście robi różnicę :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo jakie ciekawy i foty mega :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Będę go miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy:) Podoba mi się jego naturalny efekt na twarzy:) Zapamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Perfekcyjnie! Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie używam tego typu pudrów, pora zacząć :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno nie kupowałam pudru, sporadycznie używam pudru ryżowego z Ekocery, ale drażni mnie jego sypka formuła. Zapisuję zatem na listę zakupów Twoją propozycję z MUA, z tego co widać na zdjęciach to efekt jest naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
  20. dobra cena do jakości! :D chyba sie skuszę! :D
    http://czynnikipierwsze.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Makijaż pierwsza klasa :)
    Nigdy go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny makijaż, zamiennik naprawde genialny, miałam dwa te pudry i mogę polecić;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Do połowy pełna... , Blogger